Choć matury w tym roku odbyły się później niż normalnie, to przyszli studenci są coraz bliżej wyboru swoich wymarzonych kierunków do studiowania. Przed nimi jednak wyzwanie – wybrać studia stacjonarne czy niestacjonarne? Obydwa systemy mają zalety i wady. Przyjrzyjmy się im, aby nieco ułatwić wybór tegorocznym maturzystom, którzy wkraczają w nowy etap życia.
Studia dzienne
Nasi rodzice nie mieli dziś takiego wyboru, jak my. Studiowali dziennie, łączyli naukę z pracą zawodową, a dostępne były praktycznie tylko uczelnie państwowe. Dzisiejsi studenci mogą wybrać kierunek studiów, zdecydować się na licencjat, potem magisterkę lub pozostać jedynie przy tytule licencjata. Inni zaś wybiorą jednolite studia magisterskie. No i wreszcie do dyspozycji są oferty uczelni publicznych i niepublicznych, a do tego trzeba przemyśleć, czy opłaca się uczyć w systemie stacjonarnym.
Ciekawe kierunki z możliwością studiowania w systemie stacjonarnym, oferuje placówka, której ofertę znajdziemy na stronie Horyzont.eu. Rozważmy, dlaczego studia dzienne to dobry wybór. Przede wszystkim studenci mogą liczyć na większą liczbę godzin nauki teoretycznej i praktycznej. Będąc zwykle codziennie na zajęciach, mając między nimi przerwy, są w stanie na bieżąco korzystać z konsultacji z wykładowcami, gdy pojawia się taka potrzeba. Choć nie obejdzie się bez pracy własnej i samozaparcia, by zdobyć upragniony tytuł, to jednak w systemie dziennym łatwiej o pomoc i przychylne oko wykładowców oraz rówieśników.
Na uczelniach państwowych studiowanie w systemie stacjonarnym nie wiąże się z opłacaniem czesnego. Jeśli przyszły student woli pracować w weekendy lub wieczorami albo decyduje się na maksymalne poświęcenie nauce, ten tryb będzie dla niego idealny. Co z wadami? Pozostaje mało czasu na pracę i połączenie tradycyjnego etatu z nauką staje się właściwie niemożliwe. Jeśli dodatkowo po kilku latach okaże się, że dany kierunek to nie to, czego szukał student, pozostanie on bez dyplomu, za to z poczuciem zmarnowanego czasu, który można było przeznaczyć na szukanie stałej pracy.
Studia zaoczne
Dzięki studiom zaocznym nie trzeba rezygnować z normalnego etatu. Można szukać pracy w branży, która jest tożsama z kierunkiem studiów. Dzięki temu od razu buduje się doświadczenie, zdobywa kontakty zawodowe, a uzyskany dyplom otwiera przed studentem szerokie możliwości.
Pracodawcy nierzadko bardziej doceniają studentów zaocznych, bo doskonale wiedzą, że ich nauka jest nastawiona na więcej zajęć praktycznych. Mają również świadomość, że student zaoczny to ten, który będzie lepiej zorganizowany i zdyscyplinowany, samodzielny i zdobywaną wiedzę szybko przełoży na ulepszanie zajmowanego stanowiska pracy.
Największy minus studiowania zaocznego to oczywiście opłaty, jednak pracując i wybierając system ratalny, ta wada nie jest nie do pokonania. Ten tryb nie będzie ponadto odpowiadał osobom, które liczą na bujne życie towarzyskie. Spotykając z innymi osobami jedynie raz na dwa tygodnie przez weekend, nie ma zbyt wiele czasu, by nawiązywać trwałe relacje.
Ostateczny wybór powinien być podyktowany nie tylko finansami, ale i naszymi oczekiwaniami. Wymaganiami, jakie stawia dana uczelnia. Tym, czy planujemy jednocześnie budować karierę zawodową, czy na razie chcemy tylko dorabiać, by na spokojnie zastanowić się, gdzie się widzimy w przyszłości.
O Autorze Grzegorz Woźniak
Finansista, który pokazuje ludziom na co zwrócić uwagę w kontaktach z bankiem czy ubezpieczycielem, czyli jak świadomie poruszać się w świecie finansów.