Każdy z nas o czymś marzy. Brak ambicji i celów nie jest dobrym znakiem – świadczy o zmęczeniu, wypaleniu, niechęci do rozwoju. To nasze sny i pragnienia sprawiają, że wciąż chce nam się walczyć, stawiać czoła wyzwaniom, próbować nowości. Spełnianie ich jest nagrodą za czas i wysiłek, które włożyliśmy w tę – często długą i pełną wyzwań – drogę. Niezależnie od tego, czy marzymy o domu nad jeziorem, czy pragniemy spokojnego weekendu, czy może egzotycznej podróży – każda z tych zachcianek jest bardzo ważna i każdej powinniśmy poświęcić czas.
Przemawia podświadomość
Nasze marzenia są echem tego, co dzieje się w naszych emocjach. Ci z nas, którzy marzą o spokojnej posiadłości na wsi, najpewniej są zmęczeni pracą, ciągłym pędem, hałasem wielkiego miasta. Z kolei ci, którzy robią wszystko, by kupić sportowy samochód, mogą pragnąć odmiany, szaleństwa, przygody. Materialne cele są wyznacznikiem naszych głębszych, często skrywanych w podświadomości stanów. Każde marzenie jest równie istotne. Niezależnie od tego, ile na nie wydamy, ile czasu będzie nas kosztowało jego zrealizowanie, jak wiele wysiłku będziemy musieli włożyć w tę pracę. To marzenia i ambicje sprawiają, że wciąż nam się chce, że ciągle widzimy przed sobą jakiś cel, do którego dążymy.
Siła marzeń
Spełnianie marzeń jest dla nas dowodem na to, że wiele od nas zależy. Poprawia pewność siebie, raduje i cieszy. Widząc, że dojście do czegoś naprawdę jest możliwe, upewniamy się w tym, że mamy namacalny, realny wpływ na rzeczywistość. A to z kolei przekłada się bezpośrednio na nasz poziom zadowolenia. Kiedy przestajemy marzyć, przestajemy cieszyć się życiem i dostrzegać w nim dobre strony. Wydaje nam się, że wszystko już było, że nie czeka nas nic dobrego. A to jeden z objawów depresji. Jeśli zauważymy u siebie podobne tendencje, udajmy się do lekarza, który pomoże nam uporać się z problemem.
Realistyczne cele
Niektóre marzenia są bardzo kosztowne. Ale wciąż nie należy z nich rezygnować. Jeśli naszym największym pragnieniem jest posiadanie luksusowego, sportowego auta, róbmy wszystko, by ten cel spełnić. Pracujmy ciężko, stawiajmy sobie ambitne cele, nie bójmy się wyzwań. Oczywiście nie każde marzenie uda nam się spełnić – to nie powód do rozpaczy. Oceniajmy realistycznie to, czego chcemy. I modyfikujmy pragnienia, by zbliżyć się do nich i posiąść to, o czym śnimy. Cieszmy się z sukcesów – z pierwszego samochodu, samodzielnego mieszkanka, działki za miastem. W razie potrzeby możemy ubiegać się o pożyczkę np. w Providencie, która zbliży nas do realizacji marzeń. Ale zawsze róbmy to z głową – wybierajmy tylko godnych zaufania pożyczkodawców, czytajmy umowę, dowiadujmy się. By spełnianie snów było również bezpieczne!