Każde przekroczenie pewnej granicy wiekowej, wiąże się ze zmianami, które w nas następują. Stajemy się dojrzalsi, odpowiedzialni czy bardziej rozważni. Zmiany następują zawsze, nieważne czy kończymy właśnie dwadzieścia, trzydzieści czy sześćdziesiąt lat.
Oczywiście największe zmiany zachodzą, gdy dorastamy psychicznie do odpowiedzialnego życia, czyli pomiędzy 20, a 30 rokiem życia. Większość z nas jeszcze przed 30 wchodzi w poważne związki, bierze ślub, podejmuje poważną pracę, czy dąży do posiadania własnego domu. To w tym okresie zazwyczaj uczymy się dorosłego, samodzielnego życia.
Chwila… Przecież ja mam dopiero 25 lat, więc co mogę wiedzieć o dorosłym życiu? Myślę, że jak na swój wiek to dosyć sporo, ponieważ nie byłem wychowywany pod kloszem. Nie studiowałem dziennie, co w większości przypadków stanowi wydłużenie dzieciństwa i okresu beztroski (zaznaczam, że nie dla wszystkich). Od 5 lat, pracuje na etacie, w tym czasie awansowałem, skończyłem II stopniowe studia zaoczne. Wszystko co w tej chwili posiadam osiągnąłem sam. Nie bez wsparcia bliskich, ale było to wyłącznie wsparcie psychiczne (bardzo istotne). W związku z tym pozwólcie, że się wypowiem i przedstawię moją subiektywną listę 7 finansowych faktów, które warto poznać przed trzydziestką:
Czego dowiesz się o finansach dopiero z wiekiem?
- Czas płynie szybciej niż Ci się wydaje. Nie zamierzam Cię w tym momencie straszyć, że za chwilę będziesz stary i niepotrzebny. Jesteś jeszcze młody i kawał życia przed Tobą, jednak warto uświadomić sobie, że na wszystko przychodzi odpowiednia pora, którą warto wykorzystać. Nie pomyślisz o ustatkowaniu się przed 30, to weź pod uwagę, że będąc trzydziestolatkiem możesz nie mieć zbyt wielu towarzyszy do spotkań towarzyskich czy wspólnych wyjść. Oni będą już mieli rodziny i inne priorytety, czego Ty możesz nie zrozumieć, ponieważ gdy byłeś młody interesowało Cię co innego. Kolejny przykład to praca, która mogła nie być dla Ciebie ważna. Nie szukałeś stałych dochodów, nie inwestowałeś w siebie, a z wiekiem chciałbyś założyć rodzinę, tylko wtedy pojawi się problem z jej utrzymaniem. Pomyśl o tym, a dodatkowo przeczytaj artykuł o największym kłamstwie w stosunku do młodych ludzi.
- Twoje związki silnie oddziałują na Twoje finanse. Pewnie nawet tego nie dostrzegasz, ale to ma miejsce za każdym razem. Zakochujesz się w kimś i zmieniasz pracę pod kątem tej osoby. Chcesz być bliżej. Zamieszkujecie razem. Albo wcześniej miałeś jakieś plany, z których rezygnujesz bo poznałeś kogoś, dla kogo uważasz, że warto je skorygować. Przy podejmowaniu decyzji zawsze bierzesz pod uwagę was razem, a nie siebie. Pieniądze mogą także wywoływać kłótnie w Twoim związku, często z powodu różnic w zarobkach, czy odmiennym traktowaniu pieniędzy. Wtedy zawsze warto porozmawiać. Jak to zrobić? – kilka wskazówek w artykule – finanse w związku.
- Warto podjąć ryzyko dla kariery zawodowej. Praca zajmuje Ci 1/3 życia, spędzasz tam praktycznie pół dnia, więc warto znaleźć pracę, w której będziesz robił to co lubisz. Czy wyobrażasz sobie sytuację, że nienawidzisz swojej pracy, a przez lata ją wykonujesz? Da się tak na dłuższą metę? Dlatego będąc młodym warto zaryzykować i spróbować zdobyć wymarzoną pracę. Może jakieś darmowe praktyki lub słabo płatny staż, podczas którego pokażesz, że warto Cię zatrudnić. Może będziesz musiał się przeprowadzić lub przebranżowić? Teraz łatwiej zdecydować się na ryzyko, ponieważ nie masz na utrzymaniu jeszcze rodziny, więc zawsze jakoś sobie poradzisz.
- Szanuj swoją pracę, ale szanuj także siebie. Jak pisałem w poprzednim punkcie praca zajmuje Ci ok. 1/3 życia, więc należy ją szanować, ale również wymagać by szanowano nas. Nie możesz dopuścić do sytuacji, że jesteś wykorzystywany przez przełożonych, czy klientów. Ustal wyraźne granice i tego się trzymaj. Jeżeli nie potrafisz się postawić, mieć własnego zdania i nic z tym nie zrobisz to wiedz, że z każdym dniem będzie jeszcze gorzej. Jeżeli nie da się tego zmienić, to spróbuj zmienić pracę, ponieważ dotychczasowa wykończy Cię emocjonalnie. A może oprócz szacunku zasługujesz także na podwyżkę?
- Oszczędzaj, ale nie zapominaj o przyjemnościach. Oszczędzanie to bardzo ważna umiejętność w życiu, jednak nie można z tym przesadzać. Stałeś się tak oszczędny, że zmieniłeś samochód na gorszy, ale tańszy? Chodzisz w zniszczonym swetrze bo szkoda Ci na nowy? Nie wychodzisz ze znajomymi bo szkoda Ci kasy? Ok gromadzisz pieniądze na koncie, ale po co Ci one skoro jesteś nieszczęśliwy? Nie masz nic z życia, oszczędzasz dla samego oszczędzania. Wyznacz sobie cel, określając na co w tej chwili oszczędzasz, a po uzbieraniu odpowiedniej kwoty zrealizuj go. Żyj oszczędnie, ale pamiętaj też o sobie. Zostaw sobie wolne środki na małe przyjemności i oszczędzaj z głową – np. tym sposobem.
- Warto chłonąć wiedzę finansową. Usamodzielniasz się, więc powoli zaczynasz uczestniczyć w obiegu pieniądza w gospodarce. Zarabiasz, wydajesz, płacisz rachunku, zaciągasz zobowiązania. Czy znasz podstawowe reguły rynku? Ucz się i czytaj wszystkie umowy, ponieważ każda decyzja i każdy podpis ma wpływ na Twoje życie. Bierzesz kredyt hipoteczny, więc sprawdź co to marża, wibor i jakie jest oprocentowanie. Ubezpieczasz się, więc przeczytaj OWU. Chcesz mieć kartę kredytową, to najpierw dowiedz się na jakich zasadach działa. Edukacja finansowa jest bardzo istotna, o czym mogłeś się przekonać śledząc sytuację frankowiczów. W tym miejscu polecam także artykuł o istocie edukacji finansowej.
- Pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze. Pieniądze są środkiem do realizacji celu, dlatego też warto je mieć, ponieważ ich posiadanie zdecydowanie ułatwia życie. Mylą się, więc Ci, którzy swoje niepowodzenia tłumaczą tym, że pieniądze to nie wszystko.
A jakie są Twoje wnioski dotyczące finansów osobistych przed trzydziestką? Może zupełnie odmienne? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.